Marzenia się spełnia,  Motywacja

Mam 40 lat! Czy to już koniec?

Tak, jestem kobietą 40+.

Niektórym wydaje się, że 40 lat to liczba magiczna, która powoduje, że zaczyna się powolne umieranie. Kiedy byłam mała myślałam, że ludzie tyle żyją! Kiedyś, baaardzo dawno temu, ludzie żyli właśnie tyle. Z biegiem czasu długość życia zaczęła się wydłużać.

Dawno temu 40-latkowie rzeczywiście byli starzy, ale nie teraz! W dzisiejszych czasach 40-latkowie to wysportowani mężczyźni, smukłe kobiety, sportowe auta, motocykle kupowane pod wpływem kryzysu wieku średniego.

Ja nigdy nie byłam pięknością. Zazwyczaj byłam tą brzydszą koleżanką, z którą pokazywały się te ładniejsze, zgrabniejsze. Z biegiem lat moje rysy twarzy nabierały kształtów, zmarszczek, szlachetności. Teraz jestem dumna z tego jak wyglądam. Podobam się sobie.

Kiedyś widziałam w sobie same wady. Według mnie miałam odstające uszy, duży nos, grube nogi i byłam po prostu brzydka, źle ubrana. Co mi się we mnie podobało? Paznokcie! Tak, tylko paznokcie były moją dumą.

Z biegiem lat zmieniłam się, mój wygląd jest inny niż kiedyś. Teraz lubię siebie taką jaka jestem. Z każdym rokiem czuję się lepiej, wyglądam lepiej i nareszcie mam kasę, więc mogę kupować sobie rzeczy, o których marzyłam już kiedyś.

Kiedy słyszę, że ktoś się martwi tym, że skończył lub niebawem skończy 40 lat i jego życie się tym samym skończy mam ochotę nim potrząsnąć. Nie należy się tym w ogóle przejmować, bo wiek to tylko liczba.

Najważniejsze to czuć się dobrze samemu ze sobą, nie ograniczać się wiekiem.

Przecież taki wiek oznacza, że mamy już duże doświadczenie życiowe, prywatnie i zawodowo. Taki wiek może świadczyć o tym, że człowiek coś już osiągnął, że ma pewną mądrość życiową, której nie mają ci młodsi, mniej doświadczeni.

Wychodzę z założenia, że te cztery lata temu, kiedy ja skończyłam 40 lat, moje życie się ponownie zaczęło. Dwa tygodnie po urodzinach dostałam wypowiedzenie z firmy, w której pracowałam 16 lat i to był pierwszy impuls do tego, żeby pomyśleć, że to nowy początek, a nie koniec życia.

Ludziom było mnie żal, pytali co teraz, co zrobię, jak będę żyć. A ja odpoczęła i zaczęłam żyć na nowo, według własnych zasad. Jestem starsza, mądrzejsza, cały czas się uczę, lubię poznawać nowe rzeczy, ludzi, uczestniczyć w różnych wydarzeniach.

Chcę być aktywna zawsze. Lubię moje życie. Lubię odkrywać nowe, wchodzić na nowe ścieżki, poznawać różnych ludzi, rozmawiać, działać.

Zacznij żyć. To od Ciebie zależy jak Twoje życie będzie wyglądać. To początek, a nie koniec. Pamiętaj o tym 🙂

Wszystkiego dobrego 🙂

Jeśli chcesz poznać mnie lepiej zapraszam na moje social media https://www.instagram.com/jestem_tego_warta/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *