“Włoszki” Gabriella Contestabile
Witajcie kochani,
książka, o której chcę Wam napisać została mi polecona przez znajomą. Pożyczyła mi ją, przeczytałam i odpłynęłam we włoski świat smaków, zapachów, pięknych widoków i mody, włoskiego życia. Książkę oddałam, ale kupiłam sobie własną, żeby zawsze móc do niej wrócić.
Książka opowiada o życiu włoskich kobiet. Autorka odkrywa przed czytelnikami sekrety życia we Włoszech. Pokazuje jak Włoszki potrafią być seksowne, pewne siebie, jak roześmiane chodzą ulicami. Siłą Włoch jest prostota.
Książka mówi o “kobiecości po włosku”. Podoba mi się, że Włoszki są bardzo rodzinne. We Włoszech możesz zjeść proste potrawy, ale za to robione z pasją, z dobrych produktów, z miłością. Włoszki potrafią gotować dla całej rodziny, będąc przy tym bardzo eleganckie, mają też czas na plotki z przyjaciółkami oraz pracę, której poświęcają się z pasją i wyobraźnią. Cytat z Lorenca de Mici mówi wszystko:
“To kuchnia jednocześnie prosta i wyrafinowana, w której wyraziste i zrównoważone smaki zależą od świeżych składników, przyrządzonych w sposób nieskomplikowany, lecz ze znajomością rzeczy”.
Z kolei projektant mody Brunello Cucinelli mówił:
“Włoskie rzemiosło opiera się na traktowaniu produktów z szacunkiem i godnością, na jakie zasługują, niezależnie od tego, czy jest to brzoskwinia, czy kaszmirowy sweterek”.
Autorka opowiada o swojej mamie, która była bardzo elegancką kobietą, z wieloma zdolnościami. Nauczyła córkę jak się dobrze ubrać, jak zaopiekować się najbliższymi i domem. Pokazała jej co to jest moda, jak się nosić, w co ubrać. Uświadomiła, że klasa Włoszek opiera się na rzeczach dobrej jakości. Zresztą do dziś metka “Made in Italy” ma bardzo duże znaczenie i kojarzone jest z elegancją, najwyższą jakością i klasą.
Cytaty z tej książki znalazły się na mojej tablicy, ponieważ są bardzo mądre. Taki, który chyba najbardziej mi się spodobał to ten z aktorki Anny Magnani:
“Proszę nie ruszać moich zmarszczek. Wiele czasu zajęło mi, żeby je zdobyć”.
Według Włochów “Styl jest wieczny”. Autorka przekazuje nam w książce wszystko, czego nauczyła ją mama. Wszystko, co sama zauważyła i co wyniosła z legendy Włoch. Podpowiada co nosić, co każda z nas powinna mieć w swojej szafie, żeby móc skomponować piękną stylizację. Chce nam również uświadomić czego Włoszka nigdy nie zrobi:
- nie włoży T-shirtu z napisem!
- nie włoży sportowych ubrań, kiedy nie ćwiczy!
- nie włoży tanich butów!
- nie włoży niczego zbyt ciasnego, zbyt sexy!
- nie założy paskudnie znoszonego obuwia!
To kilka takich reguł, którymi kierują się Włoszki. Warto brać z nich przykład, bo kiedy spojrzymy na nasze ulice, to trochę słabo wypadamy. Chociaż teraz, w czasie pandemii, dres stał się codziennością, a wręcz must have każdej kobiety, najlepiej jakby był od dobrego projektanta. Warto przeczytać i przemyśleć co kultura Włoch ma nam do zaoferowania, do przekazania. W końcu każda z nas…
…JEST TEGO WARTA 🙂